KUCHNIA PEŁNA CUDÓW, A W NIEJ DROŻDŻOWA CHOINECZKA

      W naszej kuchni już od tygodnia zrobiło się bardzo świątecznie, pojawiły się świąteczne ozdoby i świąteczne wypieki. Tym razem ciasto drożdżowe wykorzystaliśmy do zrobienia słodkich, maślanych bułeczek, przekładanych kajmakiem. Nie były to zwykłe bułeczki, ale ułożone na kształt choinki. Przy jej ułożeniu wykorzystaliśmy elementy kodowania. Musieliśmy wersję graficzną zamienić na naszą choinkę bułeczkową. Zrobiliśmy to idealnie wg wzoru. Po upieczeniu  dekorowaliśmy ją , a potem z przyjemnością odrywaliśmy cząstki świątecznego drzewka i zjadaliśmy ze smakiem.

Z WIZYTĄ W DANONE

      W ubiegłym tygodniu byliśmy w fabryce „Danone” w Bieruniu, gdzie mieliśmy okazję obejrzeć film na temat fabryki i produkowanych w niej produktów.  Oglądaliśmy hale produkcyjne, zostaliśmy poczęstowani  mlecznymi smakołykami i obdarowani firmowymi maskotkami.

 

 

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii 

PODZIĘKOWANIE

Dzisiaj dotarło do nas podziękowanie ze schroniska ;-)

 Pamiętajcie, że nasza akcja trwa nadal.

 

KUCHNIA PEŁNA CUDÓW A W NIEJ  PASZTECIKI W KSZTAŁCIE RENIFERÓW 

I RENIFEROWA MATEMATYKA

       Wprawdzie Mikołaj już za nami, ale w niektórych regionach Polski zawita jeszcze raz,  w Wigilię Bożego Narodzenia, by złożyć prezenty od choinką. Do świąt już zupełnie niedaleko, więc w naszej kuchni też już świątecznie. Dzisiaj powstały paszteciki nadziewane farszem z pieczarek i kiszonej kapusty. By wyglądały bardziej świątecznie nadaliśmy im kształt głów reniferów. Bardzo się nam podobały, a co więcej wybornie smakowały. Zachęcamy na upieczenie takich pasztecików w swoich domach.  Recepturę znajdziecie w zakładce przepisy. 

W czasie, gdy nasze reniferki nabierały rumieńców, my rozwiązywaliśmy mikołajowo-renifrowe zadania matematyczne.

MIKOŁAJKOWA WYCIECZKA DO KRAKOWA

        Ten grudniowy, mroźny dzień spędziliśmy w Krakowie. Uczestniczyliśmy w warsztatach w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Słuchaliśmy ciekawostek na temat  kultury i tradycji tego dalekiego kraju,  ćwiczyliśmy kaligrafię oraz poznawaliśmy smaki charakterystyczne dla Japonii.

Oczywiście nie mogło zabraknąć spotkania ze smokiem stojącym u stóp wzgórza wawelskiego.

Odwiedziliśmy też  krakowską fabrykę bombek, gdzie zapoznaliśmy się ze sposobem ich produkcji. Wielką atrakcję  stanowiło  samodzielne ozdabianie bombek oraz wizyta w sklepiku z pięknymi ozdobami choinkowymi, wśród których królowały różnej wielkości i grubości Mikołaje :-). To był bardzo udany wyjazd.

 

Więcej zdjęć z krakowskich mikołajek znajdziesz w albumie

 

SZKOLNE MIKOŁAJKI

       Chociaż 6 grudnia jest dopiero jutro, nas już dziś odwiedził Mikołaj ze swoją świtą. Oczywiście zadawał nam mnóstwo pytań, a na końcu obdarował nas smakołykami. My ze swojej strony zadbaliśmy o to, by Mikołaj wraz z swoimi przyjaciółmi mieli nieco rozrywki, w tym ciężkim dla nich okresie. Zaprosiliśmy naszych gości do mikołajkowego just dance. Najlepiej bawił się renifer Rudolf ;-)

Więcej zdjęć w albumie "Szkolne mikołajki"