środa, 29 marca 2017

DOBRY ZWYCZAJ NIE WYRZUCAJ CZYLI KREATYWNE SPOSOBY NA WYKORZYSTANIE RESZTEK



       W wielu domach w ciągu całego  tygodnia marnuje się sporo jedzenia. Nie bardzo wiemy, co mamy zrobić z ostatnią kromką chleba, 2 gałązkami pietruszki czy bardzo, bardzo  dojrzałym bananem. 

        Dzisiaj na warsztatach rozmawialiśmy na  ten temat z panią Karoliną Szebielą specjalistką do spraw zrównoważonego rozwoju w IKEA w KatowicachWspólnie z panią Karoliną przygotowaliśmy  czekoladowe ciasto z fasoli i bananów oraz  ożywczą lemoniadę z dużą ilością ziół i świeżo wyciskanego soku.

Nasz gość podsunął nam świetny pomysł na niemarnowanie kanapek, których nie mamy ochoty zjeść na drugie śniadanie. Wystarczy gdzieś w szkole  wystawić skrzynkę, do której uczniowie będą mogli włożyć taką kanapkę, a w zamian zabrać tę, która im smakuje. Kanapki muszą oczywiście być nie nadgryzione i nie zepsute. Może warto wykorzystać ten pomysł w naszej szkole?







 Przepis na czekoladowe ciasto z fasoli i lemoniadę znajdziecie już wkrótce na blogu "Zagotowane dzieciaki"

                                                     Więcej zdjęć w albumie "Warsztaty..."

poniedziałek, 27 marca 2017

KUCHNIA PEŁNA CUDÓW, A W NIEJ ZAPROSZENIE NA ANGIELSKĄ LUB KTO WOLI, AMERYKAŃSKĄ KOLACJĘ



      Skąd pochodzą muffinki? O ich pochodzenie boje toczą Amerykanie i Brytyjczycy. Spór ten pewnie nigdy nie zostanie rozstrzygnięty, tym bardziej, że w każdym z tych krajów przygotowuje się je trochę inaczej. Nam podoba się opcja, w której   muffinki powędrowały do Stanów z Europy.  Podobno kiedyś,  były przysmakiem angielskich dam i dżentelmenów.

My dzisiaj  przygotowaliśmy ich wytrawną wersję, do której wykorzystaliśmy cukinię. Żeby muffiny były bardziej fit, należy dodać mniej tłuszczu i taką wersję przepisu zamieściliśmy na blogu "Zagotowane dzieciaki". Nie wszystkim ten rodzaj muffin smakował, ale któż nie chce choć przez chwilę poczuć się  angielską damą lub dżentelmenem.







piątek, 24 marca 2017

PODSUMOWANIE PROJEKTÓW PRZYRODNICZYCH


          W ostatnich dniach, a nawet tygodniach sporo czasu poświęciliśmy na poznawanie przyrody. Przez trzy tygodnie prowadziliśmy dzienniki obserwacji wysianych  lub posadzonych przez nas roślin. Dzisiaj nadszedł czas na wyciągnięcie wniosków. Stwierdziliśmy, że rośliny do życia  potrzebują gleby czyli ziemi, wody i światła.






      Niektórzy z nas dodatkowo prowadzili obserwacje rzeżuchy wysianej w domu i hodowanej w różnych warunkach. Świetnie to zadanie wykonała Julka, a swoje obserwacje zapisała na wykonanej własnoręczne karcie obserwacji.


       Wczorajsza rozmowa o wiośnie sprowokowała nas do poszukiwania informacji  o ptakach, zarówno tych zimujących u nas, jak  i tych, które wkrótce do nas powrócą z ciepłych krajów. Dzisiaj  prezentowaliśmy przed kolegami zdobyte  wiadomości.




        Na  zakończenie dnia wybraliśmy się na poszukiwanie oznak wiosny. Znaleźliśmy bazie, pękające pąki na drzewach, wiosenne kwiaty, biedronkę, kopiec kreta... Kto nie był zajęty gadaniem, zauważył też piękne gile i sikorki.




Jeśli chcesz  wiedzieć czy bociany powróciły już do swojego gniazda, obserwuj je poprzez kamerkę internetową.
 

czwartek, 16 marca 2017

WIZYTA SABY, TEJI I BARTKA


       Saba, Teja i Bartek to psiaki, które odwiedziły naszą klasę wraz ze swoimi opiekunami. Są one  podopiecznymi  Żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt. Pani Izabela Piątek opowiadała nam o swoich zwierzętach wiele ciekawych rzeczy. Szczególnie wzruszyliśmy się losem Teji, amstafa na trzech łapach, którego poprzedni właściciel nie leczył z poważnej choroby i zagłodził prawie na śmierć. Gość opowiadał o tym, jak opiekować się swoimi czworonożnymi przyjaciółmi, co zrobić jeśli znajdziemy chore lub zranione zwierzę. Chętnie odpowiadała też na nasze pytania, a na koniec pozwoliła pogłaskać swoich pupili.


 

środa, 15 marca 2017

SPOTKANIE Z PISARZEM

        Dzisiaj mieliśmy okazję poznać prawdziwego pisarza. Pan Wojciech Walter jest autorem książki zatytułowanej „Tychy pełne tajemnic, książka tylko dla dzieci”, która jest  mini opowieścią  o historii Tychów.


          W czasie spotkania autor przedstawił nam ciekawostki historyczne o naszym mieście oraz  zaprezentował część swoich zbiorów w postaci dawnych pocztówek z Tychów. Przeczytał nam fragment swojej książki, z którego dowiedzieliśmy się skąd wzięła się nazwa naszego miasta. Na zakończenie spotkania, nasz gość podpisywał książki i składał autografy na specjalnie z tej okazji przygotowanych przez Panią Kasię zakładkach.
Dzięki temu spotkaniu mogliśmy przenieść się w czasie i "dotknąć" historii.



  
SPOTKANIE Z KRÓLOWĄ CZYLI MARATON MATEMATYCZNY

10+ 3=13


        Dzisiaj nasze zajęcia zdominowała matematyka. To właśnie ona  nazywana jest królową nauk.  Rozwiązywaliśmy matematyczne zagadki, układaliśmy tangramy*, poznaliśmy legendę dotyczącą  powstania tej układanki, kolorowaliśmy matematyczne mandale. Niektóre zagadki były bardzo trudne, ale na szczęście głowiliśmy się nad nimi w grupach, w myśl porzekadła "co dwie głowy to nie jedna". Zagadki zapałczane dostarczyły nam sporo emocji, dlatego też musieliśmy nieco je ostudzić, kolorując  przy  dźwiękach muzyki matematyczne mandale.

* Tangram to pochodząca z Chin łamigłówka (układanka), znana od ok. 3000 lat. Składa się z siedmiu elementów w postaci figur geometrycznych (tan), powstałych przez rozcięcie kwadratu.  

Zapraszamy do rozwiązanie jednej z zapałczanych zagadek. Należy przełożyć jedną z zapałek tak, aby równość była prawdziwa.








Więcej zdjęć z matematycznego maratonu znajdziesz w albumie.

wtorek, 14 marca 2017

KAŻDY MA JAKIEGOŚ BZIKA, KAŻDY JAKIEŚ HOBBY MA


     Dzisiaj o swojej pasji opowiadała nasza koleżanka Maja.  Końmi zainteresowała się, gdy miała trzy lata, teraz na koniach jeździ, zbiera zdjęcia i figurki tych pięknych zwierząt. Pokazała nam figurki  koni różnych maści (czyli kolorów sierści).  

  • Konie siwe wyróżniają się białą lub mieszaną sierścią.
    Koń siwy

      
  • Koń kary to określenie konia o czarnej sierści
    Koń kary


  • Koń kasztanowaty to określenie konia charakteryzującego się rudobrązową sierścią, często z grzywą i ogonem w tym samym, bądź nieco jaśniejszym kolorze. 
Koń kasztanowaty

  •  Gniady koń charakteryzuje się brązową sierścią w różnych odcieniach, od jasnobrązowego do prawie czarnego, jego grzywa i ogon są zawsze czarne, podobnie jak dolne części kończyn.

    Koń gniady
  • Konie srokate charakteryzuje się dużymi, nieregularnymi plamami białej sierści na różowej skórze, którą przedzielają płaty innej maści na czarnej skórze. Kolor grzywy i ogona to zwykle biały.
Koń srokaty

  • Umaszczenie koni tarantowate to maść charakteryzująca się ciemnymi plamkami różnej wielkości, które występują na białej skórze, bądź odwrotnie - są białe na ciemnej skórze. Pojawiają się także inne rodzaje ubarwienia - tzn. konie bez plamek, bądź fragmentami zmieszanych ze sobą włosów ciemnych i białych.
    Koń tarantowaty


    Maja opowiedziała  nam też, jak wygląda jej strój do jazdy konnej oraz jak kieruje się koniem.



poniedziałek, 13 marca 2017

PONIEDZIAŁKI Z EKSPERYMENTAMI



       Dzisiejsze eksperymenty prezentowali Błażej i Patryk  z klasy 4 a. Pierwszy z eksperymentów pokazywał, jak  zrobić śnieg w środku lata, a drugi obrazował wybuch wulkanu.  

      Do wykonania śniegu potrzebujesz pieluchy jednorazowej, którą trzeba rozpruć i wyciągnąć z niej drobinki wyczuwalne palcami. To jest polimer, który może wchłonąć bardzo dużo cieczy. Kiedy dodamy do tego polimeru wodę, otrzymujemy sztuczny śnieg, który może przetrwać nawet dwa lata.



 

        Do wykonania drugiego eksperymentu chłopcy wykorzystali, sodę oczyszczoną, płyn do mycia naczyń, ocet  i wodę. Do pustej szklanki  wsypali 3 łyżki sody, następnie wlali do niej wodę oraz kilka kropel płynu do naczyń, całość zamieszali, a na koniec dolali ocet... i wybuch gotowy.


 
Pieluchę trzeba rozpruć, wyciągnąć z niej drobinki wyczuwalne palcami. To jest polimer, który może wchłonąć bardzo dużo cieczy. Kiedy dodamy do tego polimeru wodę, otrzymujemy sztuczny śnieg, który może przetrwać nawet dwa lata - wyja

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-zrob-sobie-snieg-wystarcza-pieluchy-i-woda,nId,1078152#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Pieluchę trzeba rozpruć, wyciągnąć z niej drobinki wyczuwalne palcami. To jest polimer, który może wchłonąć bardzo dużo cieczy. Kiedy dodamy do tego polimeru wodę, otrzymujemy sztuczny śnieg, który może przetrwać nawet dwa lata -

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-zrob-sobie-snieg-wystarcza-pieluchy-i-woda,nId,1078152#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Pieluchę trzeba rozpruć, wyciągnąć z niej drobinki wyczuwalne palcami. To jest polimer, który może wchłonąć bardzo dużo cieczy. Kiedy dodamy do tego polimeru wodę, otrzymujemy sztuczny śnieg, który może przetrwać nawet dwa lata - wyjaśnia doktor Dariusz Kajewski  z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Śląskiego.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-zrob-sobie-snieg-wystarcza-pieluchy-i-woda,nId,1078152#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
 
Szkoda, że to  już ostatni poniedziałek z eksperymentami. Dziękujemy czwartoklasistom za cotygodniowe przybliżenie nam tajników wiedzy.

KUCHNIA PEŁNA CUDÓW A W NIEJ  MEKSYKAŃSKI OBIAD

      
               Buenos días*, tak moglibyśmy przywitać się z mieszkańcami kraju, w którym  znaleźliśmy się w podczas dzisiejszych kulinarnych podróży. Odwiedziliśmy  kraj położony na drugiej półkuli, w którym wszyscy uwielbiają Quesadillas (czytaj  kjesadijas).  






Quesadillas to chyba najbardziej znane meksykańskie danie. W wersji podstawowej to po prostu tortilla z serem, ale tak naprawdę to co włożymy do środka zależy tylko od nas. Najczęściej podawana jest z kurczakiem, chorizo i owocami morza. My swoje Quesadillas  zrobiliśmy z kurczakiem, serem, papryką , pomidorkami i ogórkiem. Polecamy. 

 * po polsku znaczy dzień dobry



Więcej zdjęć w galerii: "Kuchnia pełna cudów"
 
Przepis na Quesadillas znajdziecie na szkolnym blogu kulinarnym "Zagotowane dzieciaki"