środa, 6 grudnia 2017


NIESPODZIEWANA WIZYTA MIKOŁAJA



      Dzisiejszy dzień  rozpoczął się pechowo. Z powodu złej pogody nie pojechaliśmy do lasu, a przecież mieliśmy zrobić ptakom leśne mikołajki ;-(.  Zamiast tego wylądowaliśmy na lekcjach. Pani pocieszała nas, że przecież możemy pojechać do lasu tuż przed świętami i przygotować dla ptaków świąteczne drzewka, okraszone jadalnymi bombkami. Gdy wydawało się, że już nic miłego nas nie spotka, na korytarzu  rozległy się jakieś tajemnicze dźwięki, po czym rozległo się pukanie i gromkie "ho ho hoooo czy są tu grzeczne dzieci?" Okazało się, że Mikołaj szukał właśnie nas, oczywiście przyniósł nam prezenty, a my zaśpiewaliśmy dla niego piosenką, o tym jak bardzo go kochamy.  Wizyta Mikołaja zdecydowanie poprawiła nam nastój.... właściwie to chyba dobrze, że nie pojechaliśmy do lasu, bo wtedy minęlibyśmy się z naszym niespodziewanym gościem.

I zdradzimy Wam pewien sekret: wiemy, jak Mikołaj niezauważony przez nikogo wśliznął się do szkoły, bo nasza Pani zdobyła zdjęcie ze szkolnego monitoringu. Zobaczcie sami...







Więcej zdjęć z wizyty Mikołaja znajdziesz w galerii 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz