KUCHNIA PEŁNA CUDÓW, W NIEJ FRANCUSKIE ŚNIADANIE
Dzisiaj wybraliśmy się w
kulinarną podróż do Francji. Upiekliśmy brioszki czyli o francuskie drożdżowe bułeczki
śniadaniowe. Od naszych drożdżówek różnią
się tym, że najczęściej nie są nadziewane. Charakterystyczny jest także ich kształt- składają się z dwóch kulek,
mniejszej i większej, leżących jedna na drugiej. Takie brioszki i ciepłe
kakao, to przysmak każdego Francuza.
Nasze bułeczki przed zjedzeniem posmarowaliśmy
marmoladą różaną- pychota.
Jeśli chcecie przygotować takie bułeczki wejdźcie na: "Zagotowane dzieciaki", a my już dzisiaj życzymy wszystkim: bon appétit czyli smacznego. I żegnamy się francuskim au revoir * (czytaj: orewuar).
* au revoir to w języku francuskim do widzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz