poniedziałek, 27 lutego 2017


KUCHNIA PEŁNA CUDÓW,  W NIEJ FRANCUSKIE ŚNIADANIE



             Dzisiaj wybraliśmy się w kulinarną podróż do Francji. Upiekliśmy brioszki czyli o francuskie drożdżowe bułeczki  śniadaniowe. Od naszych drożdżówek różnią się tym, że najczęściej nie są nadziewane. Charakterystyczny jest także  ich kształt- składają się z dwóch kulek, mniejszej i większej, leżących jedna na drugiej. Takie brioszki i ciepłe kakao, to przysmak każdego Francuza.

Nasze bułeczki przed zjedzeniem posmarowaliśmy marmoladą różaną- pychota.










Jeśli chcecie przygotować takie bułeczki wejdźcie na: "Zagotowane dzieciaki", a my już dzisiaj życzymy wszystkim: bon appétit czyli smacznego. I żegnamy się francuskim  au revoir * (czytaj: orewuar).



* au revoir to w języku francuskim do widzenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz