KUCHNIA PEŁNA CUDÓW A W NIEJ KULTOWE LIZBOŃSKIE BABECZKI-
PASTEIS DE BELEM
Naszym dzisiejszym podróżom kulinarnym towarzyszyła muzyka fado. Dlaczego właśnie ona? Bo zawędrowaliśmy do Lizbony, stolicy Portugalii, skąd właśnie wywodzi się ten gatunek muzyczny.
Przygotowaliśmy najsłynniejszy deser portugalski- babeczki Pasteis de Bellem, zwane również Pasteis de Nata. Te kultowe ciasteczka narodziły się w jednej z lizbońskich dzielnic zwanej Belem, w fabryce, która zlokalizowana jest tuż obok Klasztoru Hieronimitów i sprzedaje Pasteis de Bellem od 1837 roku do chwili obecnej.
W czasie gdy nasze babeczki nabierały rumieńców, my poznawaliśmy losy najsłynniejszego portugalskiego żeglarza i odkrywcy. Był nim Vasco da Gama, człowiek który wraz z swoją flotyllą wytyczył drogę morską do Indii. Stamtąd przywiózł do Europy przyprawy. My przez chwilę próbowaliśmy wczuć się w wielkich odkrywców, odczytując zakodowaną drogę ku nieznanemu lądowi. Na szczęście udało nam się poprawnie odkodować drogę z Europy do Indii ;-) dzięki temu zgodnie z tradycją nasze Pasteis de Bellem, zostały posypane cynamonem, aromatyczną przyprawą pochodzącą właśnie z Indii.
Przepis na lizboński specjał znajdziesz w zakładce przepisy.
Więcej zdjęć w galerii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz